Majorka po raz ostatni
W poniedziałek w nocy wróciliśmy z ostatniego już przed sezonem zgrupowania na Majorce. Tym razem pogoda nam dopisywała – codziennie było ciepło. Z wiatrem niestety troszkę gorzej, ale trenowaliśmy przy słabszych warunkach, gdzie wyszły nasze spore braki techniczne. Zgrupowanie uważam za udane, bo codziennie schodziliśmy na wodę i pracowaliśmy nad poprawieniem naszego pływania :)
Na samym początku wyjazdy odbyły się także regaty, podczas których ścigaliśmy się z Hiszpanami. Nie wypadliśmy najlepiej, moje 41 miejsce jest po części usprawiedliwione przez OCSa, ale wiadomo – mogło być lepiej. Pozostali również nie pokazali wszystkiego..
Wstawię jeszcze kilka zdjęć zrobionych przez Trenera : ))
czekamy na wiatr, jest ciepło!
można też pobalastować
start
na boso!
machamy!
Ostatniego dnia zwiedziliśmy także Barcelonę. Było bardzo fajnie. Wstawiam zdjęcie, zaczerpnięte z bloga Hani, bo innych nie ma. Mam nadzieję, że się nie gniewasz :)